08 Lis

Po meczu z liderem pozstał spory niedosyt ...

Mecz od początku prowadzony był pod dyktando naszej drużyny. Stwarzaliśmy sobie liczne sytuacje podbramkowe jednak brakowało wykończenia.

W 3 minucie po podaniu Wojtka Kaczmarka sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jakub Sztuka ale golkiper gości wybił piłkę na rzut rożny. kilka minut później po akcji prawą stroną kapitana KKS Adriana Marczyka piłkę w polu karnym przejął Krzysztof Duczek oddając techniczny strzał lecz piłka odbiła się od poprzeczki. Lider tabeli też doczekał się swojej sytuacji która nie wynikła jednak z dobrej gry łodzian tylko z błędu naszej obrony. Napastnik ŁKS wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem ale Rafał Adamczyk popisał się fenomenalną interwencją. Kolejna akcja to świetne podanie Jakuba Sztuki do Krzysztofa Duczka lecz "Diabeł" przelobował bramkarza i bramkę. Do końca pierwszej połowy dalej naciskaliśmy a ŁKS się bronił lecz nie udało się udokumentować przewagi zdobytym golem.

 

Po zmianie stron nadal byliśmy stroną przeważającą w tym spotkaniu. Po wywalczeniu piłki w bocznym sektorze boiska przez Kamila Potakowskiego, Jakub Sztuka minął dwóch rywali dograł piłkę na 5 metr, tam czekał już na nią Michał Drabik niestety nie trafił w bramkę. W kolejnej sytuacji Hubert Marczyk, który zastąpił w przerwie Wojtka Kaczmarka znalazł się w akcji 1 na 1 z bramkarzem ale trafił prosto w niego. Nasz zespół cały czas napierał a goście tylko się bronili. Pod koniec meczu Kuba Sztuka oddał niecelny strzał z rzutu wolnego. Na ostatnich kilka minut na boisku zameldował się trener Mariusz Gajek ale niestety było już bardzo mało czasu i nie miał okazji przechylić szali zwycięstwa na naszą korzyść.

Dziękujemy kibicom za liczne przybycie i głośny doping w czasie meczu a zespołowi gratulujemy świetnego spotkania choć pozostaje niedosyt że po tak wspaniałej grze zdobywamy tylko 1 punkt z liderem. BRAWO DRUŻYNA!!!

KKS Koluszki - ŁKS II Łódź 0:0


Druga drużyna KKS walczyła o punkty na boisku lidera w Rogowie z miejscową Pogonią. Od początku meczu to gospodarze przejęli inicjatywę ale stawialiśmy im dzielny opór. Niestety brak koncentracji w naszej obronie i dwa proste błędy sprawiły że po 12 minutach przegrywaliśmy 0:2. Potem gra się wyrównała lecz akcje toczone były głównie w środkowej strefie boiska. Około 35 minuty gospodarze przeprowadzili kolejną groźną kontrę i niestety zdobyli trzecią bramkę. Do końca pierwszej połowy stworzyliśmy sobie dwie dogodne sytuacje lecz brakło wykończenia.

Po przerwie w naszą drużynę wstąpił nowy duch walki i gra wyglądała zupełnie inaczej. Napieraliśmy na miejscowych lecz nie potrafiliśmy udokumentować przewagi zdobytym golem. Doskonałe okazje do zmniejszenia strat marnowali Patryk Romanowski i Łukasz Kłosiński. Na dodatek Adrian Plichta uszkodził sobie kolano i choć dotrwał do końca na boisku (nie mieliśmy nikogo na zamianę) to tak naprawdę mecz kończyliśmy w dziesięciu.

Udało nam się w końcu zdobyć honorową bramkę. Na strzał z rzutu wolnego z około 25-30 metrów zdecydował się Łukasz Szydlik. "Henry" przymierzył w samo okienko bramki gospodarzy i mogliśmy mieć jeszcze nadzieję na korzystny wynik. Do końca spotkania atakowaliśmy cały czas oddając liczne strzały lecz żaden z nich nie przyniósł oczekiwanego efektu. Pogoń przeprowadzała groźne kontry prawą stroną jednak zaporą nie do przejścia w drugiej części meczu byli nasi obrońcy Piotr Wojtaszek i Marcin Frączkowski. W bramce mimo trzech straconych bramek bardzo dobrze spisywał się Jacek Woźniak. Niestety wynik już się nie zmienił.
Po zaciętym meczu w 11 przegrywamy z liderem 1:3.
BRAWO ZA AMBICJĘ DLA CAŁEJ DRUŻYNY NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIE LEPIEJ.

Pogoń Rogów - KKS II Koluszki 3:1
gol: Łukasz Szydlik