25 Paź

Remis Rezerw wywalczony w wielkich bólach

W niedzielę o godzinie 15:00 drugi zespół KKS pojechał walczyć o ligowe punkty do Rąbienia, gdzie zmierzył się z Hetmanem Łódź.

Mecz przez pełne 90 minut przypominał bardziej walkę wręcz niż spotkanie dwóch drużyn piłkarskich. Stan miejscowego boiska nie pozwalał na rozgrywanie akcji podaniami dlatego też nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji bramkowych. Nasi przeciwnicy mieli więcej szans na objęcie prowadzenia opierając swą grę na znanej wszystkim taktyce - wybyć, byle daleko. W 25 minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić nasz kapitan Michał Mroczek, a ponieważ dysponowaliśmy tylko jednym rezerwowym do końca meczu musieliśmy dotrwać bez kolejnych zmian. Na szczęście drużyna się zmobilizowała i mimo trudnych warunków gry i twardej walki z przeciwnikiem o każdy centymetr murawy dowieźliśmy do końcowego gwizdka sędziego bezbramkowy remis.

Naszym najjaśniejszym punktem w tym spotkaniu bez wątpienia był bramkarz Jacek Woźniak, który wielokrotnie ratował nas przed utratą bramki. Choć poobijani i poturbowani, to wracamy w dobrych humorach, bo udało nam się wywalczyć cenny punkt na trudnym terenie.

DLA CAŁEJ DRUŻYNY WIELKIE BRAWA ZA WALKĘ PRZEZ 90 MINUT I PEŁNE ZAANGAŻOWANIE!

Hetman Łódź - KKS Koluszki 0:0